Co na koniec marca?

THOMPSON · Wysłany: Wto 10:25, 25 Mar 2008 Temat postu: Co na koniec marca?

Pora się zastanowić co i jak w nadchodzący weekend. Kto ma ochotę i możliwości. Na początek Johns nie wraca z Krakowa, więc sprawa może być utrudniona. Ja raczej bym się postrzelał, chyba że będzie padać bo tego mam dosyć na strzelankach.

nigger · Wysłany: Wto 18:35, 25 Mar 2008 Temat postu:

Ja zgłaszam chęć, ale raczej na niedzielę. Podzielam zdanie co do deszczu, ale jakby coś to zawsze jest ten nikiszowiec Smile

Plastyfikator · Wysłany: Śro 17:17, 26 Mar 2008 Temat postu:

Jestem za jeżeli znajdzie się transport

THOMPSON · Wysłany: Śro 18:16, 26 Mar 2008 Temat postu:

O jaki transport ci dokładnie chodzi?? Bo jeśli się zdecydujemy na przykład na lasek za realem to sprawa będzie prostsza chyba.

nigger · Wysłany: Śro 19:04, 26 Mar 2008 Temat postu:

Najprawdopodobniej jadę w niedzielę kumpla i jego kobietę przetransportować na Wolę (okolice właśnie Tychów). Jak coś to mam te 2 miejsca w wozie jeszcze i możemy postrzelać z nimi. Ktoś wyraża chęć? Może znajdzie się jeszcze 1 środek transportu i wparujemy tam większym sqadem?
Zależy wszytko od Was drodzy kompani, więc słucham! Smile

Z resztą świetny budynek mają:
[img]http://img527.imageshack.us/my.php?image=p2110007rn2.jpg[/img]
[img]http://img520.imageshack.us/my.php?image=p2110059yn5.jpg[/img]
[img]http://img147.imageshack.us/my.php?image=p2110037jn8.jpg[/img]
[img]http://img147.imageshack.us/my.php?image=p2110016xi0.jpg[/img]

THOMPSON · Wysłany: Czw 21:41, 27 Mar 2008 Temat postu:

Dobra, ja raczej nie znajdę zbyt dużo czasu na niedziele więc w sobotę proponuje jak niedawno krótkie spotkanie za realem połączone z treningiem. Jak kto chętny, bo z aktywności w tym temacie jak na razie można przypuszczać że bez Johnsa chyba się nic nie zbierze.

nigger · Wysłany: Czw 23:42, 27 Mar 2008 Temat postu:

Luc wyrażał wstępnie chęć. Robek będzie wiedział jutro, czy przypadkiem nie pracuje, a Tomek zostaje w Opolu. Ja dowiem się w okolicach 15 czy jestem wolny w sobotni ranek

Plastyfikator · Wysłany: Pią 1:49, 28 Mar 2008 Temat postu:

Myślę że w tą Sobotę dam radę, preferowałbym godziny poranne ale nie będę się upierał. Tomek, musiałbym zostawić u Ciebie plecak jak zwykle - brak pokrowca na broń lub bagażnika zmusza mnie do przebierania ekwipunku.

piter6576 · Wysłany: Pią 10:10, 28 Mar 2008 Temat postu:

W sobotę? Ja też, ja też! Właśnie przyszedł mi karabin Very Happy

johnson · Wysłany: Pią 10:55, 28 Mar 2008 Temat postu:

Tomek przypominam Ci ze sobote masz zajeta tak samo jak ja: Mamy nigdzie nie jechac bo przenosimy kuchnie na gore i raczej bym sie na twoim miejscu nie narazal, rodzice mowili tydzien temu ze zadnej strzelanki w sobote nie ma.

Ja jeszcze nie 100% procent ale moze sie pojawie.

Seraphel · Wysłany: Pią 17:33, 28 Mar 2008 Temat postu:

Ja Panowie ani sobota, ani niedziela. Ten weekend mam zajęty

THOMPSON · Wysłany: Pią 19:53, 28 Mar 2008 Temat postu:

zbiórka w sobotę 8:45 Johns proponuje Fakro,

johnson · Wysłany: Nie 14:53, 30 Mar 2008 Temat postu:

Myśmy byli na załęskiej hałdzie, było zajebiście, i Ci co popili albo ich zombie zjadły i nie byli niech żałują Very Happy

Piękna pogoda, fajna atmosfera, ogólnie git Smile

piter6576 · Wysłany: Nie 15:07, 30 Mar 2008 Temat postu:

Fajnie fajnie, tylko mnie nieziemsko noga napierdziela Very Happy

THOMPSON · Wysłany: Nie 15:24, 30 Mar 2008 Temat postu:

W trojkę byliśmy. Potwierdzam że super, dla Piterea przypominam rade żeby pozbył się broni na allegro. Dla ogólnej wiadomości drużyny, Johnson zwany Jasonem był dowódca jednej ze stron. Ja sam miałem dobrą passe, a gdy ciepło to broń śmiga dwa razy lepiej Very Happy